Aktualności/nubo
Kolejny świąteczny czas zbliża się wielkimi krokami. Migoczą już świąteczne dekoracje na ulicach, zapach pierników miesza się z wonią igliwia, z radia koi melodia kolęd. Czy na pewno?
A może przed nami wciąż liczne przygotowania, kupowanie prezentów, dekorowanie domu, gotowanie potraw, czyli pośpiech i stres. I choć rzeczywistość wokół nas odmienna jest od tej sprzed roku, to jednak chcemy, by ten świąteczny czas był pełen bliskości, radości, pokoju. Może jeszcze bardziej niż rok temu.
Jak to zrobić? Jak nie zatracić się w przygotowaniach, jak cieszyć się świętami i nie stracić z oczu tego, co dla nas jest ich istotą ? Podpowiada praktyka Mindfulness.
Zatrzymaj się
Mindfulness, czyli świadome i życzliwe doświadczanie chwili obecnej. Dzięki przeniesieniu uwagi na to, co się dzieje „tu i teraz”, nasze życie staje się pełniejsze.
Choć przedświąteczna krzątanina, a może i prawdziwe szaleństwo, trwa na dobre, a ty czujesz się jak w oku cyklonu – zatrzymaj się na chwilę lub dwie.
Zatrzymaj się i przyjrzyj uważnie swoim myślom – jakie są te dotyczące świąt?
Pełne oczekiwań, by były jak z kolorowych czasopism, pełne frustracji, bo okna wciąż nieumyte, może niechęci do spotkań rodzinnych, nawet tych w ograniczonym gronie? A może pretensji do siebie z powodu rozgotowanych pierogów, prowadzących do oceniania siebie jako beznadziejnej żony i matki?
Zatrzymaj się i sprawdź, jak się w tym wszystkim czujesz. Czy stres przejmuje coraz większą kontrolę, czy ogarnia cię narastające zmęczenie, czy jesteś coraz bardziej rozdrażniona/y? Czy odnajdujesz w sobie jeszcze radość i ekscytację?
Zatrzymaj się i zauważ – czy kark nie jest napięty, szczęki zaciśnięte, a żołądek nie ciąży jak kamień?
Sprawdź, jak się masz, i zdecyduj:
- czy chcesz podążać za tymi myślami i pozwolić im przeniknąć w świąteczną atmosferę czy tylko nazwać obserwację i pozwolić jej odpłynąć, by przestać słuchać własnych narracji,
- czy chcesz zadbać o swoje ciało i zafundować mu kilka chwil relaksu, by napięcie zmalało,
- czy sprawdzisz, dlaczego czujesz to, co czujesz, i jak możesz zadbać o to, czego potrzebujesz? Zamiast reagować automatycznie, gdy tylko emocje się pojawią, znacznie więcej zyskasz, przyglądając się im i sprawdzając, co chcą ci przekazać.
Bez kontaktu z samym sobą trudno świadomie przeżywać święta. Trudno też wybrać – z czego mogę zrezygnować, a co rzeczywiście chcę na święta przygotować i jak pragnę je celebrować. Bez świadomości własnych emocji i myśli trudniej też pozostać w kontakcie z najbliższymi, a święta to przecież rodzinny czas.
Dobrze jest poćwiczyć tę umiejętność, znajdując w ciągu dnia choćby kilka minut na uważne obserwowanie pojawiających się myśli i emocji. Pomocne może być krótkie ćwiczenie oddechowe, które przywraca naszą uwagę do chwili bieżącej – pomoże nam to później w sytuacji stresowej zareagować bardziej świadomie.
To pierwszy krok na drodze do uWażnych świąt. Ale zatrzymywać się możesz, ilekroć zauważysz rosnące napięcie i zniecierpliwienie, by wracać do intencji, która ma towarzyszyć ci w tym czasie.
Wybierz intencję
Warto po przebudzeniu się skupić i wybrać intencję na dany dzień – to pomaga być bliżej tego, co jest dla nas ważne. Intencja, czyli pragnienie, które poprzedza nasze słowa, gesty, decyzje, działania. Uświadomiona i przypominana w ciągu dnia zmienia jego jakość. Może mieć formę zdania, słowa lub obrazu/zdjęcia i brzmieć następująco:
- Chcę dziś dawać z serca.
- Wybieram spokój, cokolwiek się wydarzy.
- Łagodność/cisza/radość.
Podążaj za zmysłami
One mocno sprowadzają nas do chwili bieżącej, a uważność to nic innego jak bycie w chwili obecnej, która właśnie się wydarza. To nasz wybór, czy chcemy podążać za koncepcją idealnych świąt zaczerpniętą z reklam lub perfekcyjną ich wizją stworzoną we własnej głowie, czy też będziemy chwila po chwili smakować święta. Pozwólmy sobie na odkrywanie ich oczami dziecka – z ciekawością, otwartością, życzliwością, bez osądzania i krytykowania. Co to oznacza w praktyce?
- W trakcie przygotowywania potraw zaproś dzieci i poprzyglądajcie się uważnie składnikom, zwracajcie uwagę na kształt, kolor, zapach. Zauważcie wrażenia, których dostarcza zmysł dotyku.
- Spróbujcie uważnego smakowania, jedzenia – od przyglądania się potrawie na talerzu poprzez zauważanie jej konsystencji, wrażeń w zetknięciu z podniebieniem, językiem, temperatury i smaku. Uświadamiaj sobie bogactwo doznań i pomagaj w tym dzieciom. Wówczas pojawi się szansa na zatrzymanie myśli krążących wokół tego, co trzeba zrobić za chwilę, a w zamian skupisz się na tym, co dzieje się z tobą/wami „tu i teraz”. Dzieci są w tym prawdziwymi mistrzami. Wystarczy im nie przeszkadzać i do nich dołączyć.
- Podczas ubierania choinki otwórzcie oczy na zwyczajne niezwyczajne drobiazgi, które was otaczają. Może to będzie ozdoba świąteczna, która należała jeszcze do babci, albo ta zrobiona przez twoje dziecko – pooglądajcie linie, wzory, materiał, z którego zostały wykonane; sprawdźcie, jak pachnie gałązka jodły, jak szeleści łańcuch lub dźwięczy szklana bombka.
- Bądźmy też w pełni obecni, gdy my i nasi bliscy będziemy rozpakowywać swoje prezenty. Rejestrujmy dźwięki, kolory, faktury. Zauważmy, jakie emocje wywołują upominki u tych, których obdarowaliśmy? Jak ich reakcje oddziałują na nas? Jak to jest obdarowywać innych? Jak to jest dostawać prezenty?
- Wybierzmy się na świąteczny spacer – może po okolicy, a może nawet do lasu.
Zauważaj, jak to jest oderwać się od świąteczne zgiełku i doświadczać ciszy. Co czujesz, gdy ofiarowujesz sobie chwilę relaksu? Zobacz, jak to jest głębiej pooddychać mroźnym powietrzem? Zaproś swoich bliskich do słuchania lasu, parku.
Świadomie rozmawiaj z bliskimi
Często okres świąteczny mija nam tak szybko, że nawet nie pamiętamy, o czym rozmawialiśmy, co jedliśmy, jak przystrojony był stół.
Jeśli chcemy rzeczywiście spędzić czas z bliskimi, spróbujmy naszą uwagę skupić na poszczególnych rozmowach i być w nich autentycznie obecnymi. Wsłuchaj się w słowa, zauważ ton głosu, nawiązuj kontakt wzrokowy. Zauważaj własne emocje i myśli, które pojawiają się w trakcie tych rozmów.
Rozwijaj życzliwość
Zdarza się, że święta oznaczają dla nas spotkanie z kimś, z kim mamy trudną relację, lub sprawiają, że wracają w naszej pamięci bolesne wspomnienia.
Oto kilka sposobów, które pomogą złagodzić to doświadczenie i rozwinąć życzliwość:
- W trakcie pakowania prezentów przywołaj dobre wspomnienia, znajdź choćby jedno związane z tym człowiekiem, dla którego masz upominek – rozmawiaj o tym z dziećmi.
- Poproś dzieci, by opowiedziały, co dobrego kojarzy się im z wujkiem lub ciocią, ich perspektywa może wnieść świeżość i weryfikację własnych przekonań.
- Przemyśl świąteczne życzenia – niech to będzie tylko jedno życzenie, którego adresatem może być właśnie tylko ta konkretna osoba, uśmiechnij się przy ich składaniu.
Praktykuj wdzięczność
Liv Larsson określa ją najtańszym biletem do szczęścia. Może w tym świątecznym okresie, siadając przy choince podzielicie się tym, za co jesteście wdzięczni w te święta, w ostatnim miesiącu czy w całym roku. Szukajcie nie tylko rzeczy materialnych, ale gestów życzliwości i dobroci, które pojawiały się w Waszej rodzinie. Możecie wspólnie wykonać choinkowy łańcuch i zapisać na nim wszystkie momenty, za które jesteście wdzięczni.
Dzięki uważności święta mogą nabrać innej jakości i nawet świętowanie przy suto zastawionym stole może zachwycić. Dziś, kiedy tak wiele mamy warto zwrócić uwagę, na to, by bardziej być: w pełni ze sobą, z bliskimi, z tym co nas otacza i co się wydarza, bez oczekiwań i oceniania, ale z życzliwością i wdzięcznością. Może nie będzie idealnie, ale na pewno będzie pełniej i prawdziwiej.
Źródło: https://dziecisawazne.pl/ 🎄💫